niedziela, 8 stycznia 2012

Ważne drzwi

... ponoć jakieś czekają na każdego z nas
(listopad 2007)

11 komentarzy:

  1. Hm, moje Ważne Drzwi zamknęły się za mną blisko dwadzieścia lat temu. Ale widzę je bardzo dobrze cały czas.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś Drzwi były dla mnie dość ważne, dziś wystarczy mi, że box z ich płytami stoi na półce i zbiera kurz... A tę fakturę jakbym jakoś z Małych Cichych kojarzył ale widzę to Radziejowice;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A, te Drzwi akurat nie były dla mnie ważne. Chociaż nie - film "The Doors" kojarzy mi się z kinem Skarpa. Właśnie weszło dolby a ja nieopatrznie usiadłem obok głośnika. Jak mi p...nęło w uszy... ała. Do dziś to czuję.


    Inna sprawa, że po latach sprawiłem sobie ów film na DVD (nigdy nie byłem fanem zespołu) i nie mogłem przez niego przebrnąć. Widać jako nastolatek człowiek nie tylko wszystko jest w stanie wypić, ale i obejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Marcin, Sebik, drzwi "chodzą" za mną od zawsze. Najczęściej takie stare drewniane, z różnych okolic, różnych miejsc. Wciąż nie mogę znaleźć dobrego klucza, żeby je jakoś ciekawiej pokazać. Te są akurat z cmentarza...
    Pozdrawiam W.

    OdpowiedzUsuń
  5. A tamte z Morrisonem bardzo mi pasują... Tu w zasadzie też ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z cmentarza... o ile jestem miłośnikiem cmentarzy jako zbiorów zabytkowej rzeźby, o tyle instytucja cmentarza sama w sobie mnie mierzi i mam nadzieję, że po zejściu co się da, pójdzie ze mnie na przeszczepy a reszta wherever, nawet na granulat do karmienia trzody chlewnej; nie lubię cmentarzy i przykro mi, że wizyta tam to jedyna okazja, by sobie o kimś przypomnieć.

    No i - co tu kryć - wolę, by były to drzwi do domu. Nawet takiego, który już odszedł.

    OdpowiedzUsuń
  7. Marcin, dla mnie cmentarze, szczególnie te stare to miejsca z historią, dlatego je lubię.
    Przy tym nieco surrealistyczne, bo przecież tam siedzi baba, która "trzyma nogi w kałamarzu" ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cmentarze lubię, w szczególności ciekawe pomniki, ale także poczytać co kto komu napisał, i w ogóle - 'fajna' atmosfera.
    Natomiast miłośniczką drzwi jest w naszym duecie Krabianka, która w każdym miejscu które odwiedzamy, jakieś ciekawe drzwi lubi sobie sfocić.

    OdpowiedzUsuń
  9. I am I, dziękuję za link, będę zaglądał :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się zarówno faktura, jak i kolor. Ale to dlatego, że mam słabość do starych drzwi.

    OdpowiedzUsuń
  11. Drzwi to bardzo wdzięczny motyw :) Podczas ostatnich wakacji dane mi było podziwiać wspaniałe toskańskie drzwi, klamki i kołatki wszelkiej maści :)

    OdpowiedzUsuń